Wybuch pandemii nowego koronawirusa (SARS-CoV-2) na przełomie 2020 i 2021 zaskoczył i sparaliżował globalną cywilizację. Powszechna obawa o zdrowie publiczne zmusiła społeczeństwa do zmiany dotychczasowego stylu życia. Przyciśnięci do muru decydenci podejmowali nadmiarowe kroki, żeby zapewnić ciągłość pracy sektora ochrony zdrowia. Ograniczeniu uległy wszelkie kontakty międzyludzkie, stanowiące podstawę rozprzestrzeniania się choroby COVID- 19 (zakażenie drogą kropelkową). Zupełnie nowa, bezprecedensowa sytuacja, brak utartych schematów postępowania spowodowały, że dla wielu osób walka z pandemią przypominała poruszanie się we mgle.
Przeczytaj także: Leczenie łagodnego przebiegu Covid-19
Co się stanie z nowym wirusem
SARS-CoV-2 podobnie jak MERS-CoV i HIV pojawiły się „znikąd”. Od początku było wiadomo, że choroba COVID- 19 podobnie do innych nowo pojawiających się wiremii zniknie albo pozostanie na zawsze. Niestety COVID- 19 nie podzielił losów MERS i najprawdopodobniej będzie funkcjonował na świecie podobnie do wirusa grypy (sezonowo).
Nowo odkrywane stereotypy SARS-CoV-2 powstają na drodze doboru naturalnego tzn. ich zmiany są ukierunkowane do lepszego przystosowania do środowiska. Innymi słowy nowe warianty koronawirusa będą np. bardziej zakaźne, zjadliwsze, oporne na szczepionki itd. Słabsze formy wirusa są w naturalny sposób eliminowane ze środowiska- nie wykrywa się ich. Wirusy namnażają się bardzo szybko, dlatego tempo ich ewolucji jest błyskawiczne.
Szczepionka przeciw COVID-19, koniec pandemii?
Nadzieją na koniec pandemii i powrót do normalności miało być opracowanie szczepionki. Wiele zespołów badawczych z całego świata uzyskało szczepionki oparte na różnych technologiach (RNA, wektor, antygen).
Należy podkreślić, że pandemia zakończy się wówczas, gdy populacja całego świata uzyska odporność na nowy patogen. Do osiągniecia tego celu konieczne może się okazać skoordynowane działanie rządów. Wysiłki i skuteczne działania wybranych krajów w walce z koronawisuem mogą pójść na marne, jeżeli wirus będzie mógł zakażać w innych rejonach kuli ziemskiej.
Niestety globalne tempo szczepień jest na tyle wolne, że nie gwarantuje oczekiwanego efektu. Stosunkowo niewielki odsetek osób odpornych (ozdrowieńcy, zaszczepieni) pozwala wirusowi w miarę swobodnie zakażać nowe jednostki i ewoluować. Być może stopniowe uwalnianie serii szczepionek powinno zostać zastąpione jednorazową, skoordynowaną akcją szczepienia (różnymi szczepionkami) na całym świecie.
Choroby zakaźne obecne były od zawsze. Globalizacja jest nowym czynnikiem, który powinien zostać uwzględniony w walce z aktualną pandemią, Żadna poparzenia pandemia nie odbywała się w rzeczywistości „światowego społeczeństwa”.